Zabudowa małej kuchni w bloku. W małej kuchni w bloku liczy się każdy centymetr, a przecież trzeba w niej zaplanować miejsce na jedzenie, gotowanie i przechowywanie. Zwłaszcza ta ostatnia funkcja może być kłopotliwa, kiedy mamy mało miejsca, a mnóstwo rzeczy. Projektanci jednak o tym pomyśleli: ostatnio bardzo modna staje się w Pokrywki plastikowe oraz silikonowe w różnych rozmiarach dopasujemy do wielu kubków i szklanek. Pasować będą do naczyń z porcelany, kamionki, ceramiki oraz szkła. Nie będą ześlizgiwać się, stabilnie spoczywać będą na wierzchu naczyń. Wykonane z wysokiej jakości tworzyw są trwałe oraz łatwe w utrzymaniu czystości. Sposoby na przechowywanie pokrywek od garnków. Wieszak na pokrywki. Jednym z łatwiejszych sposobów jest zakupienie wieszaka na pokrywki. Taki organizer można powiesić na ścianie bądź na √[Konstrukcja rowka w kształcie litery U z antypoślizgową podkładką silikonową]: Podczas gdy uchwyt na garnki jest używany jako uchwyt na pokrywkę, konstrukcja rowka w kształcie litery U z antypoślizgową silikonową podkładką stojaka na pokrywę garnka jest w stanie utrzymać pokrywki garnków stabilnie na miejscu. Nośność: <4 kg. Darmowa wysyłka do kuchni plastikowe uchwyty na półka na pokrywki stojaki do przechowywania dekoracja kuchenna stojak na narzędzia akcesoria kuchenne Shop1103057213 Store zł 23 . 7 Kurier, Paczkomat, Megaskrytka czy odbiór osobisty? Ty decydujesz. Stojak bambusowy na pokrywki i talerze 27 cm to świetny wybór! Przekonaj się o tym, sprawdzając opis, specyfikację techniczną oraz galerię produktu. Zobacz również pełną ofertę Agaty w kategorii Przybory kuchenne. VCe4mY. 12-05-2017 11:45Jak to jest, że w kuchni brakuje nam miejsca - zarówno do pracy, jak i do przechowywania? Wystarczy, że przygotowując większy obiad, wystawimy parę naczyń, a już nie ma gdzie położyć deski do krojenia. Jest na to z 12Pokrywki ustawione pionowo na półce z listewek zajmą mało miejsca i z pewnością z niej nie spadną. NORRAKER, 120 x 50 cm, wys. 85 cm, 499 zł, IKEAFot. IKEA2 z 12Ustawione obok siebie barki kuchenne (tutaj cztery) tworzą wygodną przestrzeń zarówno do pracy, jak i do przechowywania. STENSTORP, 79 x 51 cm, wys. 90 cm, 799 zł/szt., IKEAFot. IKEA3 z 12Pusta przestrzeń między szafkami - wygodny 'garaż' dla wózka. Mebelek wyciągamy tylko w razie potrzeby, nie przeszkadza więc w poruszaniu się po kuchni. RASKOG, 35 x 45 cm, wys. 78 cm, 99 zł, IKEAFot. IKEA4 z 12Ta wolno stojąca wyspa kuchenna ma półki tylko z jednej strony. Dzięki temu z drugiej strony jest wygodne miejsce do jedzenia posiłków. STENSTORP, 126 x 79 cm, wys. 90 cm, 999 zł, IKEAFot. IKEA5 z 12Otwarte półki ustawione pod blatem zastąpią kuchenny pomocnik. SKÄRALID, 40 x 59 cm, wys. 87,5-89 cm, 350 zł, IKEAFot. IKEA6 z 12Dwie wygodne szuflady oraz dwie długie półki - w takiej wyspie mieści się naprawdę sporo rzeczy. RIMFORSA, 120 x 63,5 cm, wys. 92 cm, 1299 zł, IKEAFot. IKEA7 z 12Mobilny barek można w każdej chwili przesunąć w takie miejsce, by pracujące w kuchni osoby nie przeszkadzały sobie nawzajem. FLYTTA, 98 x 57 cm, wys. 86 cm, 449 zł, IKEAFot. IKEA8 z 12Niewielki stolik dzięki wygodnemu uchwytowi łatwo przesunąć na przykład na taras i używać podczas grillowania. IKEA PS 2017, 69 x 40 cm, wys. 80 cm, 399 zł, IKEAFot. IKEA9 z 12Mebel z jasnego, niepomalowanego drewna pasuje do kuchni niemal w każdym stylu. FÖRHÖJA, 100 x 43 cm, wys. 90 cm, 399 zł, IKEAFot. IKEA10 z 12Ażurowe półki w wózku to idealne miejsce do przechowywania owoców i warzyw - ze wszystkich stron dociera do nich powietrze. RISATORP, 57 x 39 cm, wys. 86 cm, 249 zł, IKEAFot. IKEA11 z 12Mały barek z rozkładanym blatem zmieści się nawet w ciasnej kuchni. STENSTORP, 43 x 45-62 cm, wys. 90 cm, 399 zł, IKEAFot. IKEA12 z 12Pomocnik z półką na butelki i głębokim koszem bezpiecznie przewiezie także produkty w szklanych pojemnikach. GRUNDTAL, 54 x 41 cm, wys. 90 cm, 499 zł, IKEAFot. IKEAZdecydowanie przydałby się dłuższy blat, więcej szuflad i półek – wzdychamy, próbując, często bez powodzenia, pomieścić wszystkie potrzebne akcesoria i produkty. Niestety, chociaż nieraz marzyliśmy o dodatkowych schowkach i miejscu do pracy (na przykład o wyspie kuchennej), remont związany z przebudową kuchni czy też wymiana całego umeblowania często nie wchodzi w grę. Wtedy warto zdecydować się na inne rozwiązanie, a mianowicie wolno stojącą wyspę, którą nie tylko można ustawić w dowolnym miejscu, ale też w każdej chwili przesunąć gdzie indziej. Taka wyspa zapewni i dodatkowy blat, i pojemne półki, np. na naczynia. Duże modele świetnie sprawdzą się w większych kuchniach lub tych otwartych na salon (może wyznaczać umowną granicę między pomieszczeniami). Na mniejszym metrażu wystarczy barek kuchenny z niedużym blatem, półkami lub szufladkami – najlepiej wyposażony w dwa lub cztery kółka, dzięki czemu będzie bardziej w kuchni brakuje miejsca i na taki mebel, rozważmy kupienie wózka, do którego włożymy zapasy lub nieużywane akurat naczynia. Można nim również przewozić gotowe dania do innego pomieszczenia lub na taras. A po skończonej pracy wsunąć go na przykład pod blat stołu lub parapet, by nam nie na Małe kuchnie stanowią szczególne wyzwanie, gdy przychodzi nam je urządzać. Niewielka przestrzeń powoduje, że musi być właściwie umeblowana i zaaranżowana, tak abyśmy mogli z niej wygodnie korzystać, a także rozplanować jej sfery w sposób satysfakcjonujący. Oto metody na przechowywanie w małej kuchni w bloku. Przejdź do następnych akapitów: Mała kuchnia – dużo relingów Przechowywanie w kuchni – akcesoria do szafek Jak urządzić małą kuchnię, aby wykorzystać maksymalnie jej możliwości? Jeśli jesteśmy posiadaczami własnej kuchni, powinniśmy uważać się za szczęściarzy, nawet jeśli nie powala metrażem. To, jak urządzić małą kuchnię, może wydawać się nam zbyt wielkim wyzwaniem, jednak dzięki kilku sprytnym rozwiązaniom z łatwością stworzymy przestrzeń idealną. Jeśli dopiero czeka nas aranżowanie nowego mieszkania, zapoznajmy się również ze sposobami na przechowywanie w kuchni. Poniższe porady przydadzą nam się jednak również w sytuacji, gdy chcemy poprawić zdolności już istniejącego pomieszczenia. Jeśli chcemy poznać również tajniki, jak urządzić małą, wąską kuchnię, przeczytajmy ten artykuł. Czy wiesz, że? Nawet w małej kuchni w bloku możemy mieć wyspę. W takim wypadku, konieczne będzie jednak połączenie kuchni z salonem. Doskonałą formą przedzielenia tych dwóch pomieszczeń jest właśnie wyspa, która dodatkowo poprawia funkcjonalność małej kuchni i może służyć jako dodatkowy blat roboczy czy stół jadalniany, a jednocześnie doskonałe miejsce do przechowywania. O tym, jak urządzić małą kuchnię dowiemy się także w tym miejscu. Kiedy już wiemy, jak ją umeblować i rozplanować jej strefy, przejdźmy do sposobów na dogodne przechowywanie! Mała kuchnia – dużo relingów Kuchnia ma nam służyć nie tylko do przechowania wszelkich sprzętów kuchennych, artykułów spożywczych, akcesoriów, zastawy czy garnków. To, gdzie i w jaki sposób umieścimy niektóre przedmioty decyduje o tym, czy przestrzeń będzie funkcjonalna i wygodna, czy niedostatecznie dostosowana do naszych potrzeb. W małej kuchni w bloku też chcemy mieć możliwość ergonomicznego przyrządzania nawet najbardziej skomplikowanych posiłków. Wszelkie akcesoria kuchenne mogą więc zamiast pozostawać schowane głęboko w szufladach i szafkach wisieć na relingach. Relingi to najprostszy sposób na wygodne przechowywanie w kuchni, ponieważ możemy mieć wiele przedmiotów na wyciągnięcie ręki, co szczególnie przydaje się, gdy gotujemy, mamy zajętą jedną z dłoni. Jakie rodzaje relingów mogą nam się przydać do udoskonalenia przechowywania w małej kuchni? Wyposażenie kuchenne w postaci relingów dzieli się przede wszystkim na: listwy magnetyczne, zazwyczaj wykonane z metalu, które przyciągają metalowe elementy – możemy na nich umieścić noże czy inne przybory; rurki, na których zawiesza się specjalne haczyki; półki na reling, czyli specjalne zawieszki na rurkę, które spełniają funkcje półeczek na drobny asortyment, np. przyprawy; relingi w formie wieszaków na drzwi (bądź kuchenne bądź szafkowe), które można zamontować bez wiercenia i równie szybko zdjąć – doskonałe na ręczniki i ścierki. W ofercie dostępne są również całe zestawy relingów, wśród których znajdziemy wszelkie niezbędne rozwiązania, znacznie usprawniające nasz system przechowywania w małej kuchni. Na relingu bowiem możemy umieścić suszarkę do naczyń i ociekacz, ręcznik papierowy, na haczykach powiesimy kubki, akcesoria do gotowania, jak i również rondle czy patelnie, a na półeczkach zawieszonych na rurkach postawimy często używane przyprawy. Wśród akcesoriów na relingi, które znacznie zaoszczędzą miejsce na przechowywanie w kuchni, które jest dostępne w naszych szafkach, znajdziemy także wieszaki na pokrywki czy kieliszki oraz koszyki na serwetki i filtry do kawy. Suszarka do naczyń powieszona na relingu znacznie oszczędzi miejsce na blacie. Na listwie magnetycznej możemy wygodnie umieścić wszelkie akcesoria, które zawierają metalowe elementy. Oto, czego jeszcze możemy dowiedzieć się o relingach: Relingi, czyli wszystko na swoim miejscu. Przechowywanie w kuchni – akcesoria do szafek W małej kuchni w bloku nie zmieścimy wiele mebli. To z tego powodu niezwykle ważnym jest, abyśmy nasze szafki kuchenne odpowiednio wyposażyli. W dobie nowoczesnych rozwiązań możemy znaleźć wiele doskonałych sposobów na to, jak zwiększyć funkcjonalność szuflad i półek. Dzięki odpowiednim akcesoriom maksymalnie wykorzystamy nawet taką przestrzeń jak drzwiczki od szafek. W zależności od mebli, jakimi dysponujemy, mamy szansę z powodzeniem zoptymalizować miejsce do przechowywania w naszej małej kuchni. Co możemy wykorzystać? kosze do szafek kuchennych – ten rodzaj wyposażenia pomoże nam udoskonalić funkcjonalność mebli, często bowiem bywa, że półki nie są należycie rozplanowane, czy też zupełnie nie odpowiadają naszym potrzebom. Dzięki koszom zyskujemy lepszy sposób na zorganizowanie wnętrza szafki, a co za tym idzie maksymalnego jej wykorzystania. Wśród nich spotkamy: kosze wysuwane, które są zamocowane na szynach. Taki sposób przechowywania w kuchni pozwoli nam zyskać wygodny dostęp do poszczególnych artykułów, również tych znajdujących się z tyłu szafki; kosze podwieszane, dzięki którym zwiększymy możliwości przechowywania szafki, dzieląc ją na przykład na pół; kosze obrotowe nadające się najbardziej do szafki narożnej, z której można za ich pomocą wygodnie wyjąć wszelkie garnki czy patelnie; specjalne systemy pojemników na odpady – w małej kuchni każdy centymetr sześcienny się liczy, dlatego warto zrezygnować z koszy stojących na podłodze, a wyposażyć np. szafkę pod zlewem w specjalne kosze na odpady, które również zamontowane są na szynie. Dzięki temu, że możemy je wysunąć, nie zajmą wiele miejsca, a jednocześnie zyskujemy duże pojemniki do sortowania śmieci; koszyki na drzwiczki – mogą być osadzone na relingu, który zostaje powieszony na haczykach na skrzydle lub zamontowane na stałe. Dzięki nim zyskujemy łatwy dostęp do przypraw czy innych produktów spożywczych – np. mąk, płatków śniadaniowych i kasz. Taka forma ich przechowania w kuchni znacznie oszczędza miejsce w szafkach. Rozmaite wkłady do szuflad pozwolą nam zorganizować ich przestrzeń tak, abyśmy mogli ją maksymalnie wykorzystać. Możemy tu wykorzystać nie tylko tradycyjne pojemniki na sztućce, ale także większe organizery, dzięki którym posegregujemy odpowiednio rozmaite narzędzia kuchenne i akcesoria, zyskując do nich łatwy i szybki dostęp. W taki sposób nawet niewysoka szuflada może ułatwić nam przechowanie w małej kuchni w bloku. Jak urządzić małą kuchnię, aby wykorzystać maksymalnie jej możliwości? Oprócz zastosowania relingów i odpowiedniego wyposażenia szafek kuchennych, możemy także sięgnąć po inne sposoby zagospodarowania przestrzeni tak, abyśmy mogli wygodnie przechowywać wszelkie akcesoria. Co możemy wykorzystać? Plastikowe pojemniki na suche produkty spożywcze – przydadzą się szczególnie w szafkach, w których trudno zmieścić dużą ilość oryginalnie zapakowanych mąk, ryżów i kasz. Przesypując sypkie produkty do pojemników, możemy je potem stawiać jedno na drugim, co znacznie oszczędzi miejsce w szafce. Rozmaite organizery ułatwią przechowanie w kuchni, szczególnie tych przedmiotów, które zajmą zbyt wiele miejsca w szafkach. Na ścianie możemy np. zamontować organizer na wino, na blacie postawić pojemnik na przyprawy, a w szufladzie skryć specjalny segregator. Dodatkowe półki – możemy powiesić je na ścianach w miejscach, gdzie nie udało się umieścić innych mebli. Mogą stanowić dodatkową przestrzeń do przechowywania słoików czy naczyń. Porada specjalisty Jeśli wyposażamy swoją kuchnię od nowa, przemyślmy sprawę przechowywania już na etapie wybierania mebli. Świetnym pomysłem są kosze cargo. Jednak większość z nich będzie pasowała tylko do określonych modeli szafek, dlatego lepiej ułatwić sobie zakupy i wybrać już gotowe zestawy. Aby nasza mała kuchnia skrywała w sobie wielkie możliwości, idealne mogą się okazać zestawy meblowe Cooke&Lewis wraz z dopasowanymi koszami wysuwanymi typu cargo. Więcej o przechowywaniu w kuchni (nie tylko tej małej) możemy przeczytać tutaj. Kuchnia jest tego typu miejscem w mieszkaniu, w którym zdaje się iż nigdy nie może być zbyt mało gadżetów lub akcesoriów. Gotowanie i pieczenie jest czynnością zapewne przyjemną i rozwijającą, wymaga jednak także całego nakładu pracy i energii. Dobrze jest zadbać o to, by wyposażyć kuchnię we wszystkie niezbędne akcesoria, które ułatwią nam codzienne przygotowywanie posiłków. Jedną z niezbędnych rzeczy, bez której trudno wyobrazić sobie nawet skuteczną pracę w kuchni są różnego rodzaju pokrywki. Przydają się zarówno przy stosowaniu garnków, jak i patelni lub brytfanek do pieczenia. Wybór odpowiedniej pokrywki to przede wszystkim kwestia odpowiedniego rozmiaru. Dana pokrywka powinna być idealnie dopasowana do rozmiaru danego naczynia, tak by jej użytkowanie było funkcjonalne i wygodne. Czasy, gdy oferta producentów w tej kwestii ograniczała się jedynie do szklanych pokrywek z czarnym uchwytem już dawno minęły. Dziś pokrywki oferowane są w wielu wersjach kolorystycznych, a ich wzornictwo jest na tyle różnorodne, iż każdy odnajdzie produkt spełniający jego oczekiwania. Postawić można zatem zarówno na klasykę, jak i nieco bardziej fantazyjny i zwariowany design. Bardzo przydatne w kuchni okazują się również pokrywki plastikowe, które doskonale sprawdzają się do przechowywania żywności. Często oferowane są w zestawach po kilka sztuk w różnych rozmiarach. Wyposaża się je także zazwyczaj dodatkowo w specjalny datownik - rozwiązanie niezwykle praktyczne i przydatne. Pokrywki takiego typu świetnie nadają się do mycia w zmywarce, która jest współcześnie obecna prawie w każdej kuchni. Nowoczesnym rozwiązaniem są także pokrywki z żaroodpornego silikonu o uniwersalnym zastosowaniu. Oferowane są w różnych, ciekawych kolorach - dzięki temu mogą okazać się także doskonałą ozdobą tudzież gadżetem kuchennym. Pokrywki - podstawowe wyposażenie kuchni Trudno wyobrazić sobie przygotowywanie posiłków bez niektórych akcesoriów. W kuchni potrzebujemy garnka lub patelni, ale również czegoś do ich przykrycia. Najlepiej przystosowane do tego celu są oczywiście pokrywki. Znajdą one także wiele innych zastosowań. Coraz częściej w codziennym pędzie korzystamy z mikrofalówki. Podgrzewamy w niej różne gotowe dania, a także wczorajszy obiad lub kolację. Jeżeli chcemy ochronić wnętrze urządzenia przed pryskaniem czy też zapachem, warto zakupić specjalne pokrywki dedykowane właśnie do użycia w mikrofali. Jak widać, znajdziemy wiele możliwości w naszym sklepie internetowym do wzbogacenia Twojego arsenału kuchennego. Pokrywka do patelni oraz garnków Nie da się jednak ukryć, że przydaje się ona na pierwszym miejscu do gotowania oraz smażenia składników na kuchence. Pokrywka do patelni odpowiada za kilka czynności. W przypadku pryskającego tłuszczu w postaci masła, oleju czy oliwy chroni naszą skórę przed drobnymi poparzeniami. Oczywiście jeżeli gotujemy danie z sosem pomidorowym, to także pozwoli utrzymać nasze jasne ubrania w czystości. Służy ona także do duszenia niektórych składników, między innymi mięsa. Dzięki temu staje się ono znacznie bardziej soczyste i wyraziste. Pokrywka na garnek pozwala utrzymać temperaturę zupy oraz jej smak i aromat na długi czas. Z czego robi się pokrywki? Przede wszystkim z takim materiałów, które nie przepuszczają ciepła lub robią to w minimalnym stopniu. Najlepiej wybrać pokrywki ze stali nierdzewnej, które świetnie absorbują wysoką temperaturę z patelni. Możemy również zakupić modele szklane. Przy tym rozwiązaniu trzeba pamiętać, że szkło nieco bardziej uwalnia ciepło. Dlatego właśnie ich producenci zwracają szczególną uwagę na to, aby pokrywki posiadały specjalne silikonowe zabezpieczenie. To właśnie za tę rączkę musimy chwycić, aby podnieść pokrywkę i w pełni skupić się na przygotowaniu naszego dania. Warto dodać, że niektóre pokrywki mogą być wykorzystywane także do gotowania w piekarniku. Pokrywka w różnych rozmiarach Dzięki właściwemu doborowi materiałów zachowujemy bezpieczeństwo. Trzeba jednak zwrócić uwagę na to, aby pokrywka była dobrze dopasowana do patelni lub garnka. Mowa tutaj nie tylko o aspekcie wizualnym, ale przede wszystkim rozmiarze. Każdy produkt dostępny w naszym sklepie posiada widoczną informację na temat średnicy. Dzięki temu każda pokrywka będzie pasować do garnków i patelni, nawet tych z innych kolekcji. Przechowywanie pokrywek do garnków i patelni może być problematyczne, ale jest kilka rozwiązań, które ułatwią organizację domowej przestrzeniNiektóre sposoby na przechowywanie pokrywek są banalnie proste i nie wymagają dużego wysiłku ani nie są kosztowneDo wyboru są haczyki, wieszaki, a nawet specjalne organizeryWięcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej OnetuCzęść osób wkłada pokrywki po prostu do garnków, ale w ten sposób traci się sporo miejsca, bo wówczas nie można schować jednego garnka w drugim. Innym popularnym sposobem na przechowywanie jest układanie pokrywek jedna na drugiej, jednak przez to, że mają uchwyty, trudno ułożyć je na stosie tak, by się nie przewracały. Uchwyty czasem skutecznie blokują też otwieranie i zamykanie szuflad. Co robić w takich momentach? Oto pomysły na to, jak można je mrozić i przechowywać jedzenie? O tych zasadach trzeba pamiętać! Sposoby na przechowywanie pokrywek od garnkówWieszak na pokrywkiJednym z łatwiejszych sposobów jest zakupienie wieszaka na pokrywki. Taki organizer można powiesić na ścianie bądź na wewnętrznej stronie drzwiczek od i wieszaki na ręcznikiPodobnym rozwiązaniem może być wykorzystanie haczyków na ręczniki, które również można zamontować wewnątrz szafki i zawieszać pokrywki na uchwytach. Na drzwiczkach od środkowej części szafki można też przymocować przedłużony wieszak na ręczniki i wówczas za nim umieścić kilka pokrywek, zaczepiając je na na ścianiePokrywki można powiesić na wspomnianych już organizerach, haczykach i wieszakach, nie tylko w środku szafki, ale też na ścianie. Taki fragment ściany może być kącikiem kuchennym, w którym znajdą się nie tylko pokrywki do garnków, czy patelni, ale też inne akcesoria kuchenne, które nadają się do też: Składany durszlak i inne sprytne rozwiązania do kuchni, które ułatwiają życie Podwieszanie pod szafkamiJeśli nie chcemy za każdym razem otwierać szafki, żeby wyciągać pokrywkę, a ściana z kącikiem kuchennym nie do końca do nas przemawia, jest jeszcze jedno rozwiązanie. Haczyki można przymocować do spodów górnych szafek i tam zawieszać na naczyniaW organizacji miejsca dla pokrywek na pewno pomoże suszarka na naczynia. W każdą przegródkę można włożyć pokrywkę i w ten sposób uda się zachować przechowywać pokrywki? - FotoHelin / ShutterstockWygospodaruj szufladęCzęść osób zapewne nie lubi mieć w kuchni wielu przedmiotów na widoku, więc w takiej sytuacji warto zrobić porządki. Może wtedy zwolni się jedna szuflada, która byłaby przeznaczona jedynie na te kłopotliwe pudełek i misekCzasem jednak naprawdę trudno zwolnić całą szafkę albo szufladę, więc można poświęcić w nich choć trochę miejsca. Żeby pokrywki nie spadały i nie przesuwały się, można schować je do większej miski, czy też pojemnika i w ten sposób ustawić w wygodnym na przechowywanie pokrywek - RYosha / ShutterstockŹródło:opracowanie własne/OnetData utworzenia: 29 kwietnia 2022, 17:44Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie znajdziecie tutaj. Moja funkcjonalna kuchnia Organizacja kuchni jest niezwykle ważna na co dzień. I nie chodzi tylko o funkcjonalne rozmieszczenie sprzętów kuchennych, ale o każdy drobny szczegół, np. dostęp do kontaktów. Równie ważne, a dla mnie wręcz kluczowe jest odpowiednie zagospodarowanie szafek kuchennych. Coraz więcej producentów mebli i pomocnych w utrzymaniu porządku gadżetów, projektuje je z myślą o naszej wygodzie. Jednak jak z tego skorzystamy, zależy głównie od nas. Ostatnio opisałam, jak projektowałam swoje szafki kuchenne, a tym razem napiszę, co znajduje się za ich frontami. Bardzo zależało mi na funkcjonalnych szafkach kuchennych, tak aby organizacja kuchni, była praktyczna. Pewnie mogłabym je jeszcze lepiej zagospodarować, ale uważam, że osiągnęłam efekt jaki chciałam. Wiem też, że nie zawsze trzymałam się zaleceń projektantów, ale to jest moja kuchnia i zrobiłam tak, żeby mi pasowało. Dodam tylko, że gdybym mieszkała sama, część rzeczy pewnie bym wyrzuciła lub oddała, bo uważam je za zbędne, ale muszę szanować fakt, że dla innych domowników są one ważne. Mam tu na myśli, głównie moich starszych rodziców, z którymi mieszkam. Dlatego postarałam się, żeby każda niezbędna rzecz, znalazła wygodne miejsce w mojej kuchni. Szuflady zamiast dolnych szafek Projektując szafki kuchenne, musiałam wziąć pod uwagę, nie tylko ich wygląd, ale również wygodę w użytkowaniu. Odpowiednie rozplanowanie szafek, sprawiło, że organizacja kuchni, zapewnia mi potrzebny komfort. Jedną z ważniejszych rzeczy, która się do tego przyczyniła, była zamiana wszystkich dolnych szafek na szuflady. Wiedziałam, że taka organizacja kuchni, będzie naprawdę wygodna. Dlatego moje dolne szafki kuchenne to zwykłe szuflady lub wysuwane szafki cargo. Zdaję sobie sprawę z tego, że szafki z systemem cargo są droższe od zwykłych szafek, ale to być może, mój jedyny tak drogi projekt. Jak nic się nie zepsuje, a meble mi się znudzą, to zmienię tylko fronty, chociaż nie wiem, bo na razie je uwielbiam. Jestem tak zadowolona z moich szafek kuchennych, że gdybym musiała zrobić je od nowa, to zrobiłabym dokładnie tak samo. Odpowiada mi ich wygląd i właściwa organizacja kuchni, jaką mi zapewniają. Jedyna szafka, przy której kucam Jedyna szafka, do której można normalnie “wejść”, to szafka pod stołem – wyspą. Tutaj taką chciałam i muszę przyznać, że jest najmniej wygodna. Kiedy czegoś szukam, muszę kucnąć. Na szczęście, poustawiałam w niej koszyczki, które pomagają ogarnąć chaos. Po prostu wysuwam potrzebny koszyczek, na zasadzie szuflady. Szafka ma w środku jedną półkę, która dzieli ją na dwie przestrzenie. Od razu napiszę, że na górnej trzymamy rzeczy zdrowe, np. chlebek chrupki, macę, płatki, musli i inne zdrowe przekąski. Dolna część, służy do przechowywania niezdrowych rzeczy. Tak, przyznaję się bez bicia, w moim domu jest miejsce na chipsy, ciastka, batoniki i inne zapychacze. Może dlatego wybrałam dla nich najmniej wygodne miejsce, co nie znaczy, że po nie nie sięgamy. Organizacja kuchni – rzeczy priorytetowe Już na etapie projektowania szafek, a nawet wcześniej wiedziałam na jakie rzeczy, musi znaleźć się w nich odpowiednie miejsce. Nie wiedziałam jeszcze dokładnie, w której szafce, co będę trzymać, ale skupiłam się na wstępnym spisaniu kuchennych akcesoriów i innych potrzebnych w kuchni rzeczy. Parę z nich zostawiłam na “pomyślę potem”, ale wiedziałam, że niektóre są priorytetowe. Bardzo chciałam mieć spiżarkę na przeróżne słoiki i karmę dla zwierząt. Obok kuchenki chciałam mieć pod ręką, przyprawy, makaron, ryż i inne składniki do gotowania i przyrządzania potraw. W narożniku, szafkę na garnki i patelnie. Wiedziałam, że koniecznie muszę mieć szafkę na blaszki i inne foremki do pieczenia. Osobną szafkę na roboty, blendery i inne sprzęty. Ale chyba najważniejsze dla mnie było, znalezienie miejsca na walające się pokrywki. Kiedy już wiedziałam co jest dla mnie ważne i na czym powinnam się skupić, zabrałam się za dokładniejsze rozplanowywanie. Po wstępnym rozrysowaniu, napisałam na frontach, co ma być w każdej szafce. Przeanalizowałam, czy taki układ mi pasuje i czy o czymś nie zapomniałam. Organizacja kuchni – wygodna spiżarka I tak po kolei. Zabudowa zaczyna się wysoką szafką cargo, czyli spiżarką o szerokości 30 cm. Trzymam w niej różnego rodzaju przetwory kupne lub własne, chociaż przyznam szczerze, większość własnych, przechowuję w piwnicy. I tu małe wyjaśnienie, słowo “własne” oznacza zrobione przez moich rodziców. W spiżarce jest też miejsce na puszki np. z fasolką czy kukurydzą. Dolna półka jest przeznaczona na karmę dla moich zwierząt ponad 13-letniego psa beagle i prawie półrocznego kota wychodzącego. W spiżarce trzymam też butelki z oliwą i octem, chociaż wstępnie chciałam trzymać je w wąskim cargo bliżej płyty gazowej. Niestety tam się nie mieściły, co opiszę potem. Obok spiżarki jest lodówka, która dla mnie też jest rodzajem spiżarki, więc traktuję to jako strefę do przechowywania. Na zdjęciach, które pokazuję, lodówka nie ma jeszcze przełożonych drzwi. Wtedy dostęp do spiżarki i wyciąganie rzeczy z lodówki, były utrudnione. Organizacja kuchni – miejsce na blaszki Następnie, z drugiej strony lodówki znajduje się wąska 30 cm szafka wisząca, którą przeznaczyłam na apteczkę. Pod nią 30 cm szafka cargo, w której trzymam akcesoria do pieczenia, np. rękawy i papier. Ale miejsce tam znalazły również blaszki i foremki do pieczenia. Chodzi o te wysokie np. na babkę lub keksówki. Blaszki niskie, między innymi te, które były w pakiecie z piekarnikiem, mają swoje miejsce w szufladzie pod nim. Zawsze marzyłam o tym, żeby w piekarniku, był tylko ruszt, na który mogę szybko postawić np. naczynie żaroodporne. Często, gdy pomyślałam sobie, że muszę wyjąć z piekarnika wszystkie przechowywane tam blaszki, żeby coś upiec, to mi się odechciewało. Nigdy nie wiedziałam, gdzie na czas pieczenia, mam położyć, te wyjęte z piekarnika blachy. Taka organizacja kuchni, doprowadzała mnie do szału. Dlatego osobna szafka na blaszki była dla mnie bardzo ważna. W opisywanej szafce cargo, trzymam też papier i woreczki śniadaniowe, wykałaczki, patyczki do szaszłyków i inne drobiazgi. Ponieważ szafka nie była dla mnie odpowiednio funkcjonalna, trochę ją zmodyfikowałam, co opiszę w kolejnych wpisach. Poprawiłam też inne szafki, które również pokażę. Po tych modyfikacjach, jestem jeszcze bardziej zadowolona i organizacja kuchni stała się lepsza. Wygodny dostęp do kubków i talerzy Kolejna szafka dolna to, szerokie 80 cm szuflady. Zawsze o takich marzyłam. Trzymam w nich sztućce, talerze i ciężkie szklane miski. Wierzcie mi, że o wiele łatwiej korzysta się z szuflad niż z szafek. Zwłaszcza dotyczy to rzeczy ciężkich. Wcześniej talerze i miski trzymałam w szafkach górnych, bardzo trudno było po nie sięgać i wyciągać kilka ciężkich rzeczy naraz. Miski np. były wkładane jedna w drugą, więc jeśli potrzebowałam np. największą z dołu, to musiałam z górnej półki wyjąć wszystkie. To było okropne, teraz organizacja kuchni, jest o wiele praktyczniejsza. Nad szufladami wymarzyłam sobie dwie szafki kuchenne, w postaci pawlacza. W wyższej trzymam lekkie plastikowe rzeczy, typu miski, sitka. Jeśli chodzi o lekkie rzeczy, to korzystanie z szafek wiszących, nie jest tak utrudnione, więc jeśli musicie gdzieś trzymać takie rzeczy, to wybierzcie, te najwyżej położone półki. Szafka niższa, przeznaczona jest na szklanki i kubki, tak żeby były jak najbardziej pod ręką. Taki układ bardzo mi się podoba. Organizacja kuchni w narożniku W ten sposób doszliśmy do szafek narożnych. Tu sprawa się troszkę komplikuje, dlatego zacznę od dolnej. W tym miejscu miała być i jest szafka cargo magic, przeznaczona na garnki i patelnie. Cała szafka zajmuje 105 cm, a sam front 45 cm. Jestem z niej bardzo zadowolona. Nie chciałam półek obrotowych, chociaż kiedyś bardzo o nich marzyłam. W międzyczasie producenci wymyślili coś innego. I bardzo dobrze, bo taka organizacja kuchni bardziej mi pasuje. Ze względu na wymiary dolnej szafki narożnej, nad nią są dwie szafki wiszące. Pierwsza o szerokości 45 cm, tak żeby pasowała do frontu dolnego. Trzymam w niej roboty kuchenne, blendery, drylownicę do wiśni i inne niezbędne rzeczy. Następna jest szafka wisząca narożna, bardzo chciałam, żeby miała skośne drzwiczki, bo uważam, że w takiej jest więcej miejsca. To szafka przeznaczona na elektryczną maszynkę do mięsa (niezły klamot), młynek do kawy i inne rzadziej używane rzeczy. Trzymam w niej też zapas różnego rodzaju żarówek. Wygodny wysuwany kosz na śmieci Kolej na drugą ścianę, gdzie pierwsza szafka dolna, to moje kolejne marzenie, wąskie cargo o szerokości 15 cm. Tak bardzo chciałam je mieć, żeby trzymać pod ręką środki czystości, których używam np. do mycia szafek, okapu czy płyty gazowej. W szafce tej mam też kapsułki do zmywarki i zapasowe gąbki. Uważam, że taka organizacja kuchni, jest bardzo ważna, żeby po środki czystości nie latać np. do łazienki, zwłaszcza, że ta bywa akurat zajęta. Obok wąskiego cargo znajduje się szafka pod zlewozmywak o szerokości 45 cm. Tu wymarzyłam sobie śmietnik z podwójną segregacją. Wrzucamy tu tylko odpady bio i mieszane. Resztę zbieramy osobno, do wąskich pojemników ustawionych między drzwiami a ścianą. Marzył mi się taki śmietnik, żeby po otwarciu drzwiczek – szuflady, od razu wyjeżdżały kosze. Spotykałam się też z takimi, gdzie najpierw trzeba było otworzyć drzwiczki, a potem osobno wysunąć pojemniki, w dodatku z pokrywami. Masakra, komuś to może pasuje, ale ja sobie tego nie wyobrażam. Mam np. do wyrzucenia jakieś mokre obierki albo inne brudne “coś”, to jak mam się szybko dostać do śmietnika? Wystarczy, że wybrudzę same uchwyty meblowe, nie chcę brudzić wszystkiego. Organizacja kuchni – miejsce na pokrywki Nad szafką cargo i zlewem, kolejne moje marzenie – miejsce na pokrywki. Tu wymyśliłam dwie oddzielne szafki typu pawlacz o szerokości 60 cm. W dolnej jest wbudowana suszarka do naczyń. Uważałam, że muszę mieć suszarkę, bo nie wszystko myję w zmywarce, np. drewniane przybory kuchenne czy niektóre plastikowe rzeczy. Czasem na jakąś rzecz, po prostu szkoda mi miejsca w zmywarce, zwłaszcza że moja rodzina liczy 6 osób. Górna szafka to zwykła półka, do której musiałam dobrać rozmiarowo ale nie tylko, stojak na pokrywki. Strasznie dużo zajęło mi to czasu. W końcu wybrałam suszarkę do naczyń o szeroko rozstawionych szczebelkach, która jest idealna na pokrywki. Wkładam tam pokrywki już umyte i suche. Bardzo jestem dumna z tej szafki, o czymś takim marzyłam. Nareszcie moje pokrywki nie walają się wszędzie, przez co organizacja kuchni jest przyjemniejsza. Na stojaku tym, trzymam też deski do krojenia, z których przechowywaniem również miałam problem. Może to dziwne, ale ta szafka sprawia mi największą radość. Słodko – pikantna organizacja kuchni Następnie obok zlewu, znajduje się zmywarka w zabudowie o szerokości 60 cm. Nad nią zwykła szafka wisząca, w której trzymam, jak to mówię “dodatki słodkie”: kisiele, budynie, galaretki oraz produkty do pieczenia, proszek, cukier wanilinowy, sodę i bakalie. W dodatku szafka ta przeznaczona jest, na różnego rodzaju kawy i herbaty. Odrazu przeskoczę do kolejnej szafki wiszącej, czyli tej z drugiej strony okapu. Jest taka sama, jak ta opisywana, z tym, że w niej trzymam “dodatki pikantne”: sosy, zupy, kostki rosołowe oraz wszelkiego rodzaju przyprawy i dodatki do dań. Taki podział miał sprawić, że organizacja kuchni, będzie łatwiejsza do zapamiętania. Nie chciałam też trzymać pieprzu z budyniem, chociaż kiedyś tak trzymałam, bo nie miałam miejsca. Ponieważ “dodatków pikantnych” mam mniej, a dokładniej mniej zajmują miejsca, niż np. herbaty w kartonikach, to została mi jedna pusta półka. Nie za bardzo wiedziałam, na co ją przeznaczyć, a nie miałam już miejsca na plastikowe pojemniki do przechowywania żywności, to postanowiłam, właśnie na to przeznaczyć najwyższą półkę. Kupiłam dwa plastikowe koszyki i w jednym, większym, trzymam same pojemniki, a w drugim mniejszym same pokrywki do nich. Chociaż to może dziwne, ale to mi nawet pasuje. Organizacja kuchni w wygodnych szufladach Pomiędzy wiszącymi szafkami, które opisałam jest okap, a pod nim co oczywiste, płyta gazowa z piekarnikiem. Obok piekarnika, na dole znajdują się szuflady o szerokości 60 cm. Trzymam w nich ryż, kaszę, fasolę, mąkę i różnego rodzaju makarony. Tu się na chwilę zatrzymam. Dolna szuflada, służy do przechowywania opakowań, które jeszcze nie zostały otwarte. W środkowej, w przezroczystych pojemnikach, znajdują się przesypane produkty. W najwęższej szufladzie górnej, w specjalnych przegródkach, trzymam otwarte paczuszki z przyprawami, np. z pieprzem, bo do mojego młynka, nie wchodzi całe opakowanie. Tak więc, gdy czegoś potrzebuję, to najpierw sprawdzam w tej szufladzie, czy dana paczuszka, nie jest już otwarta. O takim rozwiązaniu, też marzyłam, bo ono również powoduje, że organizacja kuchni jest sprawniejsza i nie trzeba otwierać kilku opakowań tego samego produktu. Tylko nauczcie jeszcze tego, wszystkich moich domowników. Zakończenie zabudowy otwartymi półkami Zabudowę na dole kończy wąskie 15 cm cargo, w którym trzymam przyprawy w słoiczkach, bułkę tartą, magii, suszone warzywa i inne podręczne rzeczy. Chciałam mieć tam też olej i ocet, ale standardowe butelki się nie mieściły na wysokość, a nie chciałam za każdym razem przelewać do innych. Wprawdzie mogłabym wyjąć jeden koszyczek i mieć tylko dwa poziomy, ale uznałam, że wolę więcej koszyków, na drobne słoiczki. Dlatego olej i ocet trzymam w spiżarce, razem z oliwą z oliwek i octem winnym. Nad cargo, mam wąskie otwarte półki, na których mi zależało. Dwie górne, służą do dekoracji, a dolna do odłożenia np. kluczy czy telefonu. Może komuś wyda się to niepraktyczne, ale tak otwarte półki dodają lekkości i przejrzystości, przy wchodzeniu do kuchni. Wiem, co mówię, bo wykonawca szafek kuchennych, pomylił się i pierwotnie zamontował szafką zakończoną ścianką. Po wejściu do kuchni, wchodziło się od razu na tą właśnie ściankę, która zasłaniała całą resztę. Na szczęście, zostało to naprawione jeszcze tego samego dnia. Dzięki temu, nabrałam pewności, że dobrze, że zaprojektowałam szafkę z otwartymi półkami. Organizacja kuchni według projektantów Projektanci zalecają trzymania się pewnych zasad podczas projektowania. Najważniejsza z nich to zachowanie ciągłości pracy, czyli właściwe rozplanowanie poszczególnych stref: przechowywania, przygotowywania i gotowania. Może to odbywać się w linii prostej lub trójkąta, jak w mojej kuchni. Powinna być zachowana odpowiednia kolejność. Najpierw wyciągamy potrzebne składniki ze strefy przechowywania, potem je myjemy i przygotowujemy, następnie gotujemy lub przyrządzamy w inny sposób. To niby mi się udało, chociaż nie trzymałam się tych wytycznych, po prostu układ mojej kuchni, mi to zapewnił. Chociaż i tak najbardziej lubię przygotowywać wszystko na stole, więc muszę wykonać te parę kroków w stronę zlewu czy lodówki. I wcale mi to nie przeszkadza. Spotkałam się też ze wskazówką, żeby talerze były blisko przyrządzonych potraw, żeby łatwiej było po nie sięgnąć, gdy już będziemy chcieli nałożyć na nie przygotowany posiłek. Uważam, że to nie jest ważne, bo po talerz sięgam raz, więc mogę zrobić po niego parę kroków. Ja blisko kuchenki wolę trzymać przyprawy i produkty, których potrzebuję do gotowania, bo częściej niż po talerz, sięgam wtedy po pieprz, sól czy zupę w proszku. Pod ręką mam też produkty, które być może według projektanta, powinny być w strefie przechowywania, czyli np. kasze i makarony. Ale według mnie, tych produktów przed ugotowaniem się nie przygotowuje, po prostu od razu wsypuję je do garnka, więc powinny być blisko strefy do gotowania. Mnie bardziej odpowiada taka organizacja kuchni. Kolejna ważna rada, na którą wskazują projektanci, to wygodne rozpakowywanie zmywarki. Szafki, w których przechowujemy myte w zmywarce rzeczy, powinny być blisko zmywarki, żeby nie latać z talerzami czy kubkami po całej kuchni. I tu się zgodzę. Przyznam szczerze, że projektując kuchnię, o tym nie myślałam, ale na szczęście samo wyszło idealnie. Mogę jednocześnie otworzyć zmywarkę i wszystkie szafki, w których przechowuję myte w niej rzeczy. Wygodnie układam wszystko, nie robiąc nawet jednego kroku. Może kogoś zainspiruję Czasem sama jestem zdziwiona, że większość rzeczy ważnych, przy projektowaniu kuchni, ułożyła mi się sama. Uważam, że w wielu kwestiach miałam wielkie szczęście, dotyczy to również doboru innych dodatków, bo kuchnia to nie tylko szafki i wszystko musi do siebie pasować. O czym napiszę kolejnym razem. Napiszę również osobny artykuł, w którym pokażę moje blaty, podłogę i płytki na ścianę. Wyjaśnię, czemu właśnie tak wybrałam. Może zastanawiacie się, po co wybebeszam moje szafki kuchenne. Otóż, dla mnie funkcjonalny dom jest bardzo ważny. Dużo czasu spędziłam na dokładnym rozplanowaniu wnętrza moich szafek kuchennych, tak aby organizacja kuchni, jak najlepiej mi odpowiadała. Liczę się z tym, że niektórym z Was, coś nie będzie się podobało, ale może znajdą się osoby, które zainspirują się jakimś moim rozwiązaniem. Tak, żeby czas spędzony w kuchni, był naprawdę przyjemny. Powinnam jeszcze opisać pojemniczki, koszyczki i inne “czki”, dzięki którym organizacja kuchni jest łatwiejsza, ale żeby już nie przynudzać, zrobię to innym razem. AnaMoże zechcesz komuś polecić...

miejsce na pokrywki w kuchni